Jaki wpływ na geopolitykę mają tajne organizacje i najbogatsi ludzie na świecie?

Jaki wpływ na geopolitykę mają tajne organizacje i najbogatsi ludzie na świecie?

Jaki wpływ na to, w jakiej żyjemy rzeczywistości, mają najbogatsi ludzie na świecie? W jaki sposób globalizm wpłynął na naszą moralność? Co wspólnego z Nowym Porządkiem Świata ma rodzina Rockefellerów, Rotszyldów, czy Bill Gates? Sięgnij po książki „Wtajemniczeni – nie ważcie się mówić, że to spisek” Gary’ego Allena oraz „A jednak spisek!” Ewy Marcinkowskiej i poznaj największe tajemnice światowej polityki i finansjery!

Książki dostępne są już na naszej stronie internetowej:

https://3dom.pro/19006-garry-allen-wtajemniczeni-nie-wazcie-sie-mowic-ze-to-spisek-.html

https://3dom.pro/19007-a-jednak-spisek-ewa-marcinkowska.html

Czego dokładnie dowiesz się z tych pozycji?

·       Jakie tajemnice skrywa światowa finansjera,

·       W jaki sposób doprowadza się do destrukcji państw narodowych,

·       Jaki wpływ na sytuację geopolityczną mają najbogatsze rodziny na świecie, a także tajne organizacje!

Książki najlepiej przeczytać jedną po drugiej. Dlaczego? Obie odnoszą się bowiem do tej samej tematyki, jednak różni je perspektywa czasu. Książka Ewy Marcinkowskiej zdaje się potwierdzać wszystko to, co przed kilkoma dekadami pragnął przekazać nam Gary Allen („Wtajemniczeni – nie ważcie się mówić, że to spisek” stanowi tłumaczenie powstałego w latach siedemdziesiątych XX wieku dzieła „None Dare Call It Conspiracy”, które sprzedało się w kilkunastomilionowym nakładzie).

Minęło 50 lat od wydania książki Gary’ego Allena o wtajemniczonych. Połowa wieku to kawał czasu, wydawać by się mogło, że zmieniają się ludzie, pokolenia i wszystko prze do przodu. Rzeczywistość się zmieniła i jest zupełnie inna – nic bardziej błędnego.

Otrzymujemy zdawkowo fakty, które wymkną się czasem przez niedomknięte drzwi tajnego spotkania loży masońskiej w najciemniejszych komnatach synagogi szatana. A my, zarzuceni pseudoinformacjami o wątpliwej ważności pasjonujemy się kolejnym konfliktem polsko-polskim lub innymi pierdołami, które stanowią zwykłą zmyłkę dla debili w strategicznym zarządzaniu strachem i jak dzieci wsadzani jesteśmy na lewe sanki.